Cały kraj obleciała wczorajszego dnia wiadomość, że zostaliśmy na spółkę z Ukrainą organizatorami Mistrzostw Europy w piłce nożnej w roku 2012. Chociaż nie jestem nawet w małym stopniu fanem ani nawet kibicem żadnej dyscypliny sportu normalnym, wybór nas na organizatorów tego sportowego święta dotknie wszystkich, w kraju zapewne byłaby to radosna wiadomość biorąc pod uwagę promocję kraju na świecie, pieniądze które pozostawią kibice z całej Europy zjeżdżając na ten czas. Lecz zastanawiam się czy stadiony i drogi powstaną zamiast czy przy okazji obiecywanych przez rządzących nowych 3 milionów mieszkań? Po drugie jak to jest, że minister finansów po kilku godzinach od ogłoszenia organizatora mistrzostw, znajduje w kasie pieniądze, kiedy kila dni wcześniej planuje się zmiany w wydłużeniu wieku emerytalnego, gdyż nie ma pieniędzy?
Pomijam już wybór Ukrainy i to w momencie wrzenia politycznego, którego konsekwencji chyba nikt jeszcze nie jest w stanie przewidzieć.
Dziwny bardzo ten wybór, oby nie okazał się historycznym, że będą to jedynie Mistrzostwa Europy, które się po prostu nie odbędą...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
3 komentarze:
W Polsce sie zapomina ze my kibice z Zachodu tez mozemy zbojkotoac EU w Polsce !!!my nie bedziemy poierac polityki Kaczynskich !!a cala propagade o EU w Polsce to oni moga
sobie wlozyc gdzies!!
Przepraszam bardzo, ale denerwuje mnie ciagle osmieszanie rzadu Kaczynskich. Oni nie obiecywali 6 milionow mieszkan, tylko 3 miliony, a to juz calkiem realna liczba. ;p;p;p;p
Istotnie mój błąd, już poprawiony, lecz przy priorytetach naszych rządzących nawet 1 milion wydaje się być ilością mało realną ;)
Prześlij komentarz