Czy jest ktoś, kto nie dostał smsa o treści "Schowaj babci dowód"? Ruszyła akcja przedwyborcza zapoczątkowana przez kilku internautów, a mająca na celu może nie tyle chowania starszym osobom dowodów, co spowodowania aby osoby starsze zaczęły myśleć na kogo oddają głos, a nie dlatego że Ojciec Dyktator lub ksiądz sympatyzujący z radiem Maryja kazali.
Zaskakującym zdaje się być fakt, że nawet pan minister pisowskiego rządu, Polaczek, włączył się w akcję rozsyłając po znajomych smsy właśnie o tej treści, co nakazuje się zastanowić czy w pełni on zrozumiał cel akcji, a jeśli nie, to czy aby na pewno powinien pełnić funkcję ministra?
Wydaje mi się, że jest to jedna z sensowniejszych akcji mająca właśnie pobudzić ludzi do myślenia i przeanalizowania dotychczasowych dokonań nie tylko PIS, ale i pozostałych liczących się politycznych sił, oczywiście chodzi mi o PO oraz LiD, a nie oglądanie się tylko za tym, którzy politycy mają jaką przeszłość, w szczególności kiedy SLD bądź wyeliminowało ze swych szeregów, bądź odsunęło w dalsze szeregi, typowy beton postpzprowski, którego typowym przedstawicielem byli Oleksy, Czarzasty a nawet czasami Miller.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz